piątek, 25 grudnia 2009

Afrykanskie swieta

Wybaczcie dlugie milczenie, ale w Zambii nastal z poczatkiem grudnia czas wakacji, zatem wybralam sie na podboj Afryki...

I tym sposobem swieta przyszlo mi spedzic juz na polkuli polnocnej. Bynajmniej nie w Polsce i chyba tesknote za krajem, za najblizszymi w takie dni czuje sie najmocniej.
Uganda. Nigdy bym nie przypuszczala ze tutaj spedze Boze Narodzenie. To byla spontaniczna decyzja. Wielka radoscia byla dla mnie mozliwosc spedzenia swiat razem z Tomkiem, przyjacielem z Torunia. I z chlopakami z Namugongo. Nigdy jeszcze swiat nie spedzalam w tak duzym gronie. :)

Życzę Wam, by Wcielenie Jezusa Chrystusa, które dokonało się ponad 2000 lat temu, a które dzięki Zmartwychwstaniu naszego Pana dokonuje się wciąż, stało się realne w Waszym życiu. Zyczę kochającego serca, któremu pozwolimy się prowadzić przez życie, aby Miłość stała sie najważniejsza w Waszym życiu. Zycze prostej Radosci ze spotkania w drugim Czlowiekiem, odkrywania niezwyklosci w kazdym zwyklym momencie. Niech cud Bozego Narodzenia wypelnia kazdy dzien! Niech ta malenka Milosc zapuka do Waszych serc i napelni je wielka radoscia i pokojem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz